wtorek, 25 września 2012

Cz. 3 Imagina z Zayn'em !

                                   * 3 lata później *
Tylko, że będę pisała jak opowiadanie. Będzie mi łatwiej :)
---------------------------------------
- Hahaha... masz rację ! To było coś ! Haha.. albo jak rzuciłaś długopisem w Josh'a ! Hahaha .... !
Dzisiaj ja i Rose miałyśmy dobry humor. W szkole było super ! Takich przypałów nie było już pare miesięcy !
Tak się cieszę, że zdecydowałam się przeprowadzić do Londynu na studia. Tu znalazłam najlepszą przyjaciółkę, Rose, i chłopaka, Josh'a. Tu żyło mi się najlepiej.
- hahaha... tak ! To było dobre ! Ale on miał to złapać ! A nie odbijać. Hahah... wtedy może nie wpadłoby to do kubka z kawą Mary !
- Masz racje. Oo.. ja tu skręcam. Pa . - powiedziała Rose, pożegnałyście się i ona skręciła, a ty szłaś dalej prosto.
Chciałaś wyciągnąc słuchawki, więc schyliłaś się do torby.
Nagle wpadłaś na kogoś. Upadłaś na chodnik i zaczęłaś się śmiać. Świetny humor Cię nie opuszczał. Szybko wstałaś i nadal się śmiejąc podałaś rękę drugiej ofiarze wypadku.
I wtedy zamarłaś. To był on. On we własnej osobie. Zalała Cię fala wspomnien. Jak pisaliście do siebie, moment, w którym prosił Cię na scene. I ta chwila. Ten pocałunek. To przez niego to wszystko się stało. Potem wyniosła Cię ochrona. I straciliście kontakt. To było 3 lata temu, a ty pamiętałaś to, jakby stało się wczoraj.
Staliście i patrzyliście sobie w oczy. Rozpoznał Cię. Wiedziałaś to.
                                  * Zayn *
Nie mogłem uwierzyć, że to ona. Przez te 3 lata, cały czas o niej myślałem. Wspominałem jej oczy, jej dotyk, jej usta na swoich. I nie mogłem sobie tego wybaczyć. Gdybym jej nie pocałował, bylibyśmy nadal przyjaciółmi. To dla mnie za mało, ale przy najmniej mielibyśmy kontakt ze sobą !
Patrzyłem jej w oczy.
- Ja... Przepraszam. - powiedziała i chciała odejść.
Nie pozwoliłem jej na to. Nie chciałem jej znowu stracić. Nada ją kochałem.
- Paulina. - powiedziałem i złapałem ją za rękę.
- Zayn. Puść mnie. - chciała się wyrwać, ale ja tylko mocniej ją złapałem.
- Musimy porozmawiać.
- O czym? Zapomniaj o tym. Zapomnij o mnie. Ja tak zrobiłam.
                                       * Paulina *
- O czym? Zapomnij o tym. Zapomnij o mnie. Ja tak zrobiłam.
Kłamałam. On o tym wiedział. Nie zapomniałam, nigdy. Przez te dwa lata nie było dnia, w którym bym o nim nie myślała. Jednak potem spotkałam Josh'a. I z nim jestem. To on i Rose pomogli mi. Jednak ja nadal pamiętałam.
- Nie. Nie potrafię. Paulina, zrozum. Ja Cię kocham. - powiedział.
Moje imię w jego ustach brzmiało tak pięknie. Z tym akcentem. Kiedy je wymawiał miałam ciarki.
- Zayn. Nie przeprowadziłam się tu dla Ciebie. Ja Ciebie nie kocham. Kocham Josh'a. I tak pozostanie. Nie było nam pisane. A teraz żegnaj.
Moje słowa widocznie do niego trafiły, bo poluźnił uścisk. Skorzystałam z okazji, wyrwałam się i poszłam w strone domu. Nie gonił mnie. Obejrzałam się tylko raz. On nadal tam stał i patrzył na mnie. Odwróciłam się i zniknęłam za rogiem.
  W domu rzuciłam torbe w kąt i poszłam do pokoju. Położyłam się na łóżku i myślałam.
Tak będzie lepiej. Przecież nie możemy być razem. On jest sławny. Ja jestem zwykłą dziewczyną. Mam chłopaka, którego kocham. On musi to zrozumieć. Ja i on to jak woda i ogień.
Tak jakby połączyć ciastko z ziemią. Nie pasujemy do siebie. I nikt by nas nie zaakceptował.
Muszę przestać o nim myśleć. Jednak nie mogę...
---------------------------
No i jest część trzecia ! Jedna z dziewczyn napisała w komentarzy, że ma nadzieję, na część 3. I taaa - daaam ! Jest ! Wiem, krótkie, ale brak weny i wgl, a tylko dzisiaj miałam wolny czaaas. :)

4 komentarze:

  1. Ooo fajnie i to chyba nie koniec, prawda ? Jeżeli nie to czekam na dalszą cześć :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, super Skarbie < 3
    To teraz dawaj część 4 :D Nie ma innej opcji :D
    To ma mieć happy end i kropka! <333333

    OdpowiedzUsuń
  3. zajebiście!! mam nadzieję, że 4 część będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. będzie 4 część no nie :D ?
    jestem bardzo ciekawa co dalej ;p

    OdpowiedzUsuń